[Yedyny]

W tym dziale chcialbym zapoczątkować identyfikacje - odznaczeń, umundurowania, guzików itp. wyposażenia głogowskich żołnierzy.Na początek fotka do identyfikacji - czy jest to muzyk, członek orkiestry wojskowej?

[Ślązak]

Tak, to członek orkiestry wojskowej. Można to łatwo rozpoznać po charakterystycznym mundurze z pasiastymi obszyciami na ramionach (nie wiem jak to się nazywa w praktyce ).

[Alicja]

no proszę, jak dobrze mieć fachowca na forum!

[Yedyny]

Dzieki za info, mi sie to kojarzy z klawiszami pianina, wiec skojarzylem z muzyka :p Moze mi sie uda wrzucic pozniej zbiorowke muzykow glogowskich.

[Ślązak]

[Wieslaw]

Od końca XIX w. następuje unifikacja ubioru wojskowego i zostają dostrzeżone jego zadania maskujące. Orkiestranci otrzymywali więc takie same mundury jak wojsko liniowe.
Ponieważ muzycy zaczeli pełnić coraz częście funkcje defiladowe i reprezentacyjne otrzymywali odpowiednio pyszne dodatki do mundurów. By odróżnić umundurowanie od innych formacji wojskowych, orkiestranci na ramionach w górnej ich części noszą dodatkowo pasiaste nakrycia części rękawa. W armii pruskiej przed 1914 r. nazywano je „Jaskółczymi gniazdami”.
Glogau słynął muzykami wojskowymi. Poniżej kilka przykładów.
Kapelmistrz orkiestry 5 batalionu saperów skomponował „Steinmetzmarsch” – marsz gen. Steinmetza, dowódcy V Korpusu Armijnego z Poznania, w składzie którego były głogowskie jednostki. Marsz powstał po sławnej dla głogowian bitwie pod Nachodem w 1866r.
Inny muzyk, kapelmistrz orkiestry garnizonowej Mulle, w 33 lecie służby otrzymał w podzięce tytuł „Królewskiego Dyrektora Muzycznego”.
Mozna by długo....
Ale i Głogów miał orkiestrę wojskową - niezła.
Dziś pozostała hutnicza, w której, pan Zbyszek, ostatni wojskowy tamburmajor dlaej dowodzi.

[Alicja]

No to ja mam jeszcze takich grajków, podpisane było, że Głogów 1911 r.

[Yedyny]

Balbina - ja to zdjecia mam w oryginale :) ale dzieki za wstawienie, przynajmniej oszczedzilas mi czasu :* A na fotce 58 pułk piechoty, rok 1911.

[Alicja]

Enooo, Ty byś wstawił z jakimś śmiesznym fifakiem na środku i nikt by z tego pożytku nie miał

[Yedyny]

Jak ktos napisal - 5 Batalion Saperow, zdjecie wykonane przez glogowskiego fotografa.Ciekawostka jest bagnet z 'piłą'; jesli ktos kojarzy film "Na zachodzie bez zmian", to pewnie przypomnie sobie cytat -moze nie doslowny- ale brzmial m.in tak:
"Bagnet z piłą robi straszne rany. Jesli cie z nim zlapia, to wylupia oczy i do srodka nasypia trocin". Kto wie, na ile jest to prawda, ale wiekszosc kadetow szybko spilowywala ząbki.



Na glowie helm zwany Pickelhauba, a wygladal tak:


Orzel pruski, wewnatrz litery FR - Fridericus Rex - Król Fryderyk z tego, co pamietam.

[Alicja]

taaaaa, widziałam te zdjęcie na e-bay'u Podpisane było, tak jak piszesz, że 5 Batalion ...i że na przedwojennej Oderstrasse Szkoda, że ktoś wrzucił fotkę z takim śmiesznym fifakiem, bo bym tu od razu podlinkowała

[Ślązak]

Tak - to bagnet do karabinu Mauser Gewehr 98 w wersji saperskiej. I rzeczywiście, ciężko było takowy wyciągnąć po wbiciu...

Zdjęcia i garść informacji: http://www.knives.pl/foru...c,89388.20.html

Pickelhaube - przy "FR" widnieje jeszcze "Mit Gott für Koenig und Vaterland"/"Z Bogiem dla Króla i Ojczyzny".

[Alicja]

dobra, na szybkiego pozbyłam się wstrętnego fifaka

[Yedyny]

Balbina - specyalistka od Adobe ;)

[Alicja]

hahahaahhaha