demiane - 2014-09-22, 20:49 Temat postu: Re: Glogau von oben - Kronika Policyja
Dzięki wielkie! 
demiane - 2014-09-22, 20:50
A teraz jest inaczej? Załogi ratunkowe od wypadku transportują rannego do szpitala. Tam przejmują go inni lekarze Yedyny - 2014-09-22, 20:55 No to w sumie zmienia postac rzeczy :) TadeuszFantom - 2014-09-23, 07:16 Ciekawe czy wówczas też serwowano pavulon? :D 
demiane - 2014-09-23, 07:25
Być może znajdziemy odpowiedź w gazetach u Yedynego Pewnie niejedna ciekawostka tam jest zapisana
Yedyny - 2014-09-28, 08:59 Towar dotarl, jednak interesujacych fragmentow nie za wiele. Masa reklam i ogloszen. 
Najciekawsze moze byc to z Rothschildem i Żydówką. demiane - 2014-09-28, 12:49 Jak tylko pójdę do pracy ( ) to się wezmę za tłumaczenie
Yedyny - 2014-09-28, 15:39 Ok, tylko jak stwierdzisz ze to nendza, to nie marnuj czasu. Eulenburg - 2014-09-28, 23:48 Ale jakież to interesujące z tej normalnej, ludzkiej strony. Też ktoś coś ukradł, połamał się na rowerze, "napluł do zupy"... "Uczłowiecza" się nam przez to obraz Glogau, tam też żyli NORMALNI ludzie, troski, radości, plany... wszystko czego nie widzimy na widokówkach, zdjęciach.... Alicja - 2014-09-29, 12:58
Pięknie powiedziane! demiane - 2014-09-30, 06:54 Faktycznie dobrze powiedziane. Interesujące są te skrawki z życia Głogowa I faktycznie powyższe wycinki to ogłoszenie o spektaklach w teatrze, 2 ogłoszenia o aukcjach m.in wozów konnych oraz farb, ogłoszenie producenta zapałek z patentem wiedeńskim oraz zapalniczek o przeniesieniu zakładu z Nowej Soli do Głogowa. Jedne co mi się osobiście podoba to styl niektórych ogłoszeń w tamtych czasach: "Szanowną publikę zaszczycam niniejszym uniżonym ogłoszeniem, że zamierzam..." itd. Pełna kultura
Nad tekstem o Rotschildzie pracuję. Jest tam pewna dwuznaczność w tekście i muszę się kogoś poradzić... Wolę za szybko nie publikować, by nie spalić tematu... Yedyny - 2014-09-30, 07:26 Tutaj dalsza czesc: 
demiane - 2014-09-30, 11:07 I mamy tutaj 2 ogłoszenia o wynajmie (piwnicy i pokoju na 1szym piętrze z alkową i wyposażeniem) oraz dwa ogłoszenia niejako urzędowe. Jedno magistratu o uregulowaniu należności przez właścicieli domów i administratorów oraz drugie ogłoszenie Brau Administration [więc chyba chodzi o Brzostów?] o wyznaczeniu jakiegoś terminu. To ogłoszenie ma jednak tyle dla mnie niezrozumiałych/nieczytelnych słów że idzie .... Na końcu reklama piór stalowych (do pisania). Około 20 rodzajów. Ceny od 2,5 sgr do 1.5 rtl. No właśnie. Jaka obowiązywała wtedy waluta? Produkowane chyba przez firmę Schubert & Niemeyer. Dopisek o C. Flemmingu chyba dotyczy niższego ogłoszenia? Yedyny - 2014-09-30, 13:05 rtl. - Reichs Thaler wedlug mnie. demiane - 2014-09-30, 13:35 Masz rację: Przed 1875r nie obowiązywał system dziesiętny
1 talar (rtl) = 30 srebrnym groszom (silber grosch) 1 srg = 12 fennig. Ale sobie komplikowali
1,5 talara = 45 groszy = 540 fen. Dla niektórych to musiała być wyższa matematyka 
|
||||||||||||||
