To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Głogowskie Forum Historyczne
Głogowskie Forum Historyczne - czyli ciekawostki historyczne z regionu.

Oblężenie i zagłada miasta - FESTUNG GLOGAU 1944-1945 - kolejne wznowienie

Anonymous - 2009-12-03, 17:00
Temat postu: FESTUNG GLOGAU 1944-1945 - kolejne wznowienie
W dniu dzisiejszym na rynku wydawniczym pojawił się kolejny, czwarty już dodruk publikacji autorstwa Przemysława Lewickiego pt. FESTUNG GLOGAU 1944-1945, poświęconej historii Głogowa w końcowym okresie hitlerowskich Niemiec oraz jego powojennej zagładzie. Książka jest pierwszą polskojęzyczną pracą poświęconą w całości dziejom miasta w czasie II wojny światowej. Opisuje ówczesną tragiczną rzeczywistość na podstawie zebranych materiałów źródłowych, nieznanych wcześniej dokumentów, a także niepublikowanych dotąd w Polsce licznych wspomnień świadków, którzy byli bezpośrednimi uczestnikami tamtych wydarzeń. Zamieszczenie relacji każdej ze stron konfliktu (Rosjanie, Niemcy, Polacy) daje możliwość spojrzenia na wiele zagadnień z perspektywy innej niż znane dotąd oceny. Treść książki wzbogaca prawie 150 ilustracji, doskonałym uzupełnieniem zawartych w niej informacji jest niemiecko-polski słownik ulic i obiektów przedwojennego Głogowa, zestawienie walczących jednostek wojskowych oraz obszerna bibliografia, która zawiera blisko 200 pozycji.

Wszystkie poprzednie wydania, łącznie już 2000 egzemplarzy, rozchodziły się w błyskawicznym tempie, przez co książka od samego początku stała się lokalnym hitem sprzedażowym. Ogromna popularność sprawiła, że zainteresowały się nią także ogólnopolskie księgarnie internetowe oraz hurtownie z różnych regionów kraju (Łódź, Poznań, Wrocław). W połowie ubiegłego miesiąca nakład uległ całkowitemu wyczerpaniu. Liczne zapytania oraz składane zamówienia spowodowały podjęcie decyzji o wznowieniu książki. Przyczyniło się do tego również zainteresowanie ze strony władz miasta.

Do sprzedaży trafiło dzisiaj 1000 egzemplarzy tej publikacji. Tak jak już poprzednim razem, jej wydawcą jest głogowska firma LEWICKI–LEWICKI, która zajmuje się także promocją książki. Sprzedaż prowadzą następujące punkty na terenie Głogowa:

- Księgarnia F.E.N.I.K.S. – Al. Wolności
- Księgarnie F.E.N.I.K.S. – ul. Grodzka
- Salon Prasowy R.U.C.H. – ul. Grodzka
- Księgarnia S.T.A.M.E.X. – ul. Jedności Robotniczej
- Stoisko z pamiątkami w budynku Starostwa – ul. Sikorskiego

Trwają negocjacje z kilkoma innymi firmami, także spoza Głogowa, dotyczące nawiązania współpracy handlowej. Informacje o ich przebiegu będą się pojawiały na bieżąco. Publikacja jest również do nabycia na jednym z najpopularniejszych portali internetowych.

Zupełną nowością jest strona www.festungglogau.fotea.pl , na której można zapoznać się z książką, przejrzeć jej zawartość, a także skontaktować się z autorem. Strona jest w trakcie rozbudowy, na razie znajdują się tam podstawowe informacje o książce oraz większość zamieszczonych w niej archiwalnych fotografii, planów, map oraz artykułów prasowych.

Anonymous - 2009-12-05, 23:26
Temat postu: FESTUNG GLOGAU 1944-1945 - kolejne wznowienie
plakat
Piotrek - 2011-12-12, 21:02

Już czytałem. Książka jest niebezpieczna pod względem....pochłania. Nie można się od niej oderwać.
Alicja - 2011-12-12, 21:21

Piotrek napisał/a:
Książka jest niebezpieczna pod względem....pochłania. Nie można się od niej oderwać.

Zgadzam się w 100%. Momentami można się czepić stylu, ale po co ;-) Nie jest przesadą, że to hit na naszym lokalnym rynku. Mam nadzieję, że Lewicki nie spoczął na laurach i zaskoczy nas jeszcze jakimś wydawnictwem. Niestety już nam tu chyba nie odpisze, poprosił o usunięcie konta :-?

remek87 - 2012-12-17, 16:54
Temat postu: Festung Glogau - kupie
Witam. Jestem w trakcie poszukiwań tej ksiązki, w głogowskich księgarniach obecnie niedostępna, mam pytanie czy ktoś z forumowiczów niema czasami jednego egzemplarza do odsprzedania?
Irek - 2015-04-15, 23:39

Do szanownych przedmówców. Proszę zwrócić uwagę ile tam jest błędów i mimo kolejnych wznowień nie ma poprawy ani uzupełnienia. Sądzę, że autor po obrażeniu się na TZG myśli tylko o kasie. Dużą wpadką było szukanie generała pod trawnikiem na Placu Umińskiego ale za to jako jedyny pętał się przy Rudnowskiej.
Inną ciekawą informacją jest fakt, że w trakcie przygotowanie jest książka ze wspomnieniami Pana Jaeschke, który jako 16 latek walczył w Głogowie. Książka w trakcie tłumaczenia. Opisy są bardzo ciekawe i w wielu miejscach rewelacyjne.

Yedyny - 2015-04-16, 07:57

A czy te ksiazke wyda P.L. czy TZG?
demiane - 2015-04-16, 08:10

Irek napisał/a:
Inną ciekawą informacją jest fakt, że w trakcie przygotowanie jest książka ze wspomnieniami Pana Jaeschke, który jako 16 latek walczył w Głogowie.

Chodzi o tę pozycję? "Mein 16. Lebensjahr: Als Kindersoldat im Krieg und verwundet in russischer Gefangenschaft - Zeitzeugenbericht"
Super. Sam chciałem swego czasu fragmentami ja na forum zamieścić.
Irek napisał/a:
Dużą wpadką było

I tu moglibyśmy trochę jeszcze wymienić
Chociażby wyrzucanie czy blokowanie osób ze swojego fanpage'a którzy mają odmienne zdanie.

Irek - 2015-04-16, 13:06

Tłumaczy Antoni Bok, a wydanie to przedsięwzięcie TZG czyli będzie stosunkowo tanie nie jak ostatnie wydanie Festung.
A propos wyrzucania. Mi udało się tylko raz wejść na stronę informując, że na zdjęciu ze strony 15 nie jest widoczny budynek starostwa tylko jego bliźniak czyli budynek koszarowy nr 11 odbudowany po wojnie ok. 1967r. jako już pudełko. Ostatecznie wyburzony po 2002 (byłem wówczas w Dęblinie). I tyle byłem obecny na Festung.

Irek - 2015-04-16, 14:24

Jeżeli chodzi o błędy "znawcy" tematu. Na stronie 12 pod datą 1 sierpnia podaje, że na Głogów i okolice przypada "nieco ponad 20" schronów OS. Jednak wystarczy wejść na gminny rejestr zabytków (Gminy miejskiej) i jak się okazuje ujętych tam jest istniejących i wysadzonych 61 (?) schronów OS. Od 410 do 470. Brak schronów od Widziszowa na wschód, chociażby wspomnianego przeze mnie OS 409 w Widziszowie przy przeprawie promowej. Ale i tak rozbieżność jest znaczna.
Innym rażącym mnie błędem jest nazywanie różnych dowódców komendantami. Komendant Rejonu Umocnionego, Komendant Placu Boju (ciekawe tłumaczenie?), itp. Nie trzeba być lingwistą żeby wiedzieć, że większość krajów używa określenia na dowódców różnych odmian słowa komendant (np. ros. Komandir, wł. Komendante, itp.). W języku polski jest dowódca, który dowodzi i komendant, który zarządza (np. Komendant Garnizonu zajmuje się zarządzaniem zasobami garnizonu, czyli bardziej logistyk i administrator niż dowódca). Zawsze występuje dowódca i osobno komendant.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group